Kiedy wszedłem do bramy na Chmielnej 21 w Warszawie i zobaczyłem zdjęcia Szymona Szcześniaka poczułem się jakbym wrócił do Somo na pierwszą w życiu lekcję surfingu.

Deszczowe chmury, opuszczona przestrzeń i nieliczni, dla których deszcz i szare niebo nie stanowią przeszkody, by cieszyć się spotkaniem z oceanem i surfingiem. Dokładnie taki klimat panował 2 lata temu w Kantabrii, w tej Warszawskiej bramie i na prezentowanych zdjęciach.

Projekt „Surfers” jest surfingową kontynuacją kalifornijskiej opowieści Szymona Szcześniaka o ludziach żyjących w kamperach. Zdjęcia, które można oglądać w centrum Warszawy, powstały w Portugalii w 2017 roku na południowo-zachodnich plażach tego europejskiego raju dla surferów.

No i niezłe jaja, że na tętniącym szarą codziennością podwórku, z samochodami dostawczymi i panami od wywozu śmieci, można na chwilę odpłynąć myślami nad ocean.

Wystawę można oglądać do 24 października.